costa
Komentarze: 1
Czy można być nieszczęśliwym na Costa Blanca?
Sms- z lotniska: Kiciu kochana, zaraz mam odprawę,kocham cię.trochę się boję. pa pa
- Spokojnie Kochanie, to tak jak z seksem, wznosisz się i opadasz. .
W głowie: Ty się wznosisz, ja spadam. Nerwy napięte jak postronki.
a żegnając się piosenka w tle naszych poskładanych puzli:
Być w niebie, być w niebie,
to wtulić twarz w Twoje włosy,
i chłonąć ich zapach, potężnym być jak Bóg.
Ja nie wiem, ja nie wiem,
gdzie mogą rzucić mnie losy,
lecz będę ze świata powracał na Twój próg...
Żegnając pocieszałam: Nacieszysz się córką. Byłam pocieszana: Będziesz w każdej mojej myśli.
To były koszmarne dwa tygodnie. Upilismy się, w jeden czwartek, tym samym gatunkiem wódki, o tym dowiedzieliśmy się później.
Powrót: urodzona 4 lipca , w dzień PODLEGŁOŚCI.
Dodaj komentarz