mieć to kochać?
Komentarze: 4
We wczorajszym programie padło zdanie: Mężczyżni kochają oczami a kobiety uszami.
Przemyślałam, w różnych kierunkach. Coś w tym jest. Zapytałam Puzla jak to jest.
SMS o treści : Kocham Cię wszystkimi pięcioma zmysłami, i tymi co nie wiedziałem,że je posiadam.I cieszę się,że Cię mam.
I słowo mam Cię wprawiło mnie w popłoch, przestraszyłam się z lekka.
Jak to, mam cię? Czy on mnie ma? Czy ja się dam mieć ?
Od dziecka chadzałam własnymi drogami. Rodzice nie tłamsili, nie przymuszali, kontrolowali może ale tak żebym tego nie czuła.
Przez kilkanaście lat małżeństwa nie dawałam się mieć. Cenię sobie własną niezależność ,choć to dziwne brzmi w małżeństwie to funkcjonowało.Być z kimś owszem. Kontrol w granicach rozsądku w obie strony. Nie musi mi się rozliczać z każdej godziny, i ja się rozliczać nie dam. I nie wiem, czy to czysty egoizm, czy może nie ten mężczyzna.
Nie umiem tak bezgranicznie komuś zaufać i tak się otworzyć.
Może Puzel otworzy ten sklomplikowany zamek.
Jestem dziwna to mało powiedziane.
\"mieć\" kogoś...to nie tak,myślę,że w waszym przypadku \"mieć\" nie znaczy posiadać,kontrolować...to po prostu być ze sobą na dobre i złe...
Dodaj komentarz