wrz 23 2003

miłość


Komentarze: 1

                      Przyszła,   a Ty tu czego ? pytałam,  dzwi były otwarte,  nie szkodzi,  nie musisz od razu pchać się z butami. Nie mam ochoty z Tobą rozmawiać,   odejdź.       Weszła nieproszona, odganiałam,     mam niebieskie oczy -mówiła,      nie lubię niebieskich oczu!      Mam w sobie czułość, bliskość drugiej osoby,   ciepłe ręce,  opowieści .      Tak  zagadywała  aż   weszła do głowy ,  wcisnęła się w poduszkę,  wsadziła ucho  w telefon ,  wkręciła we włosy,   dotarła  do serca...

i.s.a.b.e.l.a : :
cała_ona
23 września 2003, 16:07
...i zawladnela nim, bez pytania...

Dodaj komentarz