Archiwum 19 września 2003


wrz 19 2003 Huragan
Komentarze: 4

                  Energia mnie wczoraj (nie tylko wczoraj) rozpierała, skąd to u licha się we mnie bierze? Od godziny 5 na nogach, kawa , włosy , makijaż, kanapki dla małej do szkoły, jazda do pracy, w pracy odprawa , druga kawa, czasem śniadanie, kołowrót jak na skrzyżowaniu ulic. powrót do domu, po drodze zakupy. Zapomniałam odebrać wczoraj córkę z MDK ! Niech żyją komórki, cóż za  wynalazek!     Potem obiad, dla nas , dla zwierzaków, piwo, jakieś pranie,  lekkie porządki, piwo, mycie garów, lekcje, obowiązkowo piwo. Jeszcze wypad z psem, jeszcze po papierosy, iiiii  nie mogłam zasnąć. Zmógł mnie dopiero rower treningowy!            Może mi ktoś dosypuje amfy do kawy????

i.s.a.b.e.l.a : :