Komentarze: 3
Przeplatasz się w moim życiu dwanaście lat. Wspólne wyjazdy, ogniska, dyskoteki, wy u nas, my u was, spaliśmy nawet na jednym kocu, obcinałam Ci włosy,spałeś wtedy u nas.
Zawsze Ci się przyglądałam, i NIGDY nie ośmieliłam się Cię dotknąć, tak jak teraz...
W ten kwietniowy wieczór piliśmy wódkę, wpadłeś do nas , miałeś jakiś dołek. On przeholował, jak zwykle, zasnął. I zostaliśmy Ty i ja. Nie pamiętam kto pierwszy wyciągnął rękę.
Umówiliśmy się na piątek. Powiedziałeś mi ostatnio -bałem się wtedy, że nie przyjdziesz. Ja też się bałam , biłam się z myślami przez całą drogę do Ciebie. Przyszłam. Byliśmy oboje onieśmieleni własną śmiałością.